: "Forum Miłośników i Sympatyków Ziemi Zatorskiej"

Krystian

Środowisko Młodzieży Narodowej Powiatu Oświęcimskiego pragnie zaprosić wszystkich na Marsz im. Romana Rybarskiego, który odbędzie się w dniu 4 października (sobota). Tym samym pragniemy zapoczątkować nową tradycję marsz-hołd jednemu z najwybitniejszych polskich ekonomistów XX-lecia międzywojennego i jednego z najwybitniejszych mieszkańców Ziemi Zatorskiej.

Zbieramy się w Oświęcimiu na dworcu PKP o godz. 9.30. Następnie wyruszamy pod Ścianę Śmierci w KL Auschwitz – miejsce kaźni Romana Rybarskiego, gdzie złożymy kwiaty. Kolejnym punktem jest przemarsz z Oświęcimia do Zatora (miejsce urodzin R. Rybarskiego) malowniczą doliną Soły, Wisły i Skawy. Trasa przemarszu liczy ok 25 km. Po dotarciu na miejsce, około godziny 16 - 17, po zwiedzeniu Zatorskiej Starówki, neogotyckiego Kościoła oraz XV wiecznego Zamku książęcego (jeżeli pogoda pozwoli) przewidziane jest ognisko integracyjne w doborowym towarzystwie Smile

Wszystkich zainteresowanych uczestnictwem w tym historycznym dziele prosimy o kontakt pod numerem gg: 8874118 lub numerem telefonu: 0889632859.
Prosimy zabrać wygodne obuwie, ubiór w zależności od pogody (ale lepiej wziąść cos przeciwdeszczowego!) oraz prowiant.

Jaro

Dzięki za informację na tym foru,. Czy młodzież narodowa nie jest młodzieżą faszyzującą?

Krystian

A co przez to rozumiesz?
Wierz mi, że nie idą składać kwiatów pod ścianą śmierci z powodu fascynacji B. Mussolinim czy A. Hitlerem..

Jak mówią słowa pewnego wiersza:

"Nie potrzebni nam idole,
żaden Hitler, żaden Hess
Mamy swoje ideały
Polski Naród, Honor, Krew!"

sława!

Nacjonalista

Anarchizm,komunizm,faszystowskie gó... aby być sobą nie musisz mieć symboli !

Zapraszam na marsz !

Krystian

Czekamy na fotorelacje z Marszu...

Ciekawe czy o nim samym przeczytamy w "Życiu Zatora" czy będzie blokada informacyjna Smile

Nacjonalista

fotorelacja już jutro

Maximus

Ja przez to rozumiem, jako szef forum, że każdy na nim jest równy, ma te same prawa i każdy może tutaj przedstawiać swoje poglądy w granicach prawa.

Któż jest nacjonalistą, faszystą?
Odpowiedź jest bardzo prosta, to ten, kto swój naród stawia ponad inne narody i ma je za gorsze, kto uważa, że są ludzie gorsi, że to podludzie, którymi można gardzić.
Na tym forum każdy może się wypowiadać, dopóki każdy będzie uważał wszystkich za równych, bez względu na wyznanie, płeć, poglądy czy kolor skóry.

A tak na marginesie dzięki za info o Panu Rybarskim, obywatelu Zatora i o marsz. Panowie Krystianie i Nacjonalisto, mniemam, ze jesteście osobami poważnymi

Krystian

Maximus i ja mniemam, że jesteś osobą poważną.

Pozdrawiam.

Krystian

A jeśli chodzi o odpowiedź na Twoje pytanie:

Nacjonalizm, lub idea narodowa, przedstawiany jest od pół wieku przez lewicową propagandę jako zbitka pojęciowa jednym tchem z: faszyzmem rasizmem, antysemityzmem, nietolerancją, ciemnogrodem i innymi tego typu pojęciami. Ciągłe ostrzeganie przed nacjonalizmem, i ciągłe przedstawianie go jako czegoś najgorszego - doprowadziły do wytworzenia ujemnego stereotypu tego pojecia w świadomości szerokich warstw. Nikt zaś, lub prawie nikt nie zadaje sobie trudu, by zbadać istotę rzeczy, by dopuścić do głosu argumenty zamiast połajanek - jaki to ten nacjonalizm jest paskudny.
Zgodnie z dobrą łacińską zasadą - audiatur et altera pars - nalezy wysłuchać i zwolenników Idei Narodowej. Przecież jeszcze do niedawna, w okresie międzywojennym zwolennikami Idei Narodowej był prawie cały stan duchowny, studenci i uczniowie, całe warstwy inteligencji - a wiec warstwy najbardziej myślące, sprawujące rząd dusz w narodzie.
Dodajmy szerzenie się idei narodowej wśród warstw chłopskich, ludowych, a obraz będzie pełniejszy.
Cóż więc się stało z naszymi warstwami inteligentnymi, że dzisiaj zmieniły swój styl myślenia niemal o 180 stopni, że zamiast pielęgnowania polskiej Idei Narodowej - odwracają sie do niej plecami, bądź występują wobec niej wrogo? Odpowiedż na to pytanie jest stosunkowo prosta : najpierw Niemcy, póżniej bolszewicy - wytępili niemal do cna niemal wszystkich myślących kategoriami narodowymi Polaków, tych zaś których nie wyniszczyli - zaprzęgli do swojej niszczycielskiej roboty, złamali ich, zohydzili, poprzetykali agenturą, sponiewierali tak, ze własciwie ich już nie ma. Potem zaś po fizycznym wytępieniu warstw politycznych narodu, puszczono w ruch potężną machinę zakłamanej propagandy - najpierw stalinowskiej, potem po zmianie ustroju, rzekomo wolnej i demokratycznej.
Dziś przychodzi nam - animatorom odradzjacego się Ruchu Narodowego - od nowa wracać do wyjaśniania wielu pojeć podstawowych.
Czym jest wiec nacjonalizm, lub polska myśl narodowa ?
Słowo nacjonalizm pochodzi od narodu ( z łacińska natio lub nacjo - NARÓD,
i oznacza miłość SWEGO narodu. Ma to być miłość rozumna, czynna i na codzień, a nie od wielkiego świeta. Nacjonalizm łączy w sobie uczucie z rozumem, co w naszych warunkach politycznych ma ogromne znaczenie.

Naród, jak stwierdza wielki polski historiozof - Feliks Koneczny, pozostaje najwyższą, organiczna formą rozwoju zrzeszenia ludzkiego ( od rodu, poprzez plemie, szczep, lud, do NARODU)
świadomość narodowa może być wytworzona tylko dobrowolnie, w toku wielowiekowego procesu współżycia. Świadomość narodowa różni się od plemiennej, przede wszystkim tym,że na miejsce plemiennej obcości i nienawiści do innych pojawia się życzliwość, i przyjaźń posunięta tak daleko,że pomaga się sąsiadom w ich wydzwignięciu się wzwyż cywilizacyjnie - przykład naszej unii Krewskiej, później Lubelskiej.

Po wtóre - zrzeszenie narodowe chce wytworzyć własne PAŃSTWO, plemię zaś nie odczuwa takiej potrzeby. W świetle tak pojmowanej Idei Narodowej, nie ma żadnej sprzeczności między katolicyzmem a nacjonalizmem.

Pan Bóg wykonuje swój plan zbawienia również poprzez narody : każdy z nich ma określoną rolę do spełnienia. Specyfiką polskiej Idei Narodowej pozostaje, że wykształcila się ona dość wcześnie, u zarania naszych dziejów, najszybciej w Europie, a po wtóre, że jest ściśle związana z katolicyzmem. Roman Dmowski - twórca doktryny narodowej w Polsce stwierdza wręcz iż "katolicyzm nie jest dodatkiem do polskości, zabarwieniem jej na pewien sposób, ale tkwi w jej istocie".
Usiłowanie oddzielenia u nas katolicyzmu od polskości, oderwanie narodu od religii i Kościola jest niszczeniem samej istoty narodu.

Zazwyczaj nacjonalizm mylony jest z szowinizmem, ktory jest wypaczonym nacjonalizmem opartym na idei wyższości danego narodu nad inne, bądź nawet na wybraństwie, na pogardzie i nienawiści do innych zrzeszeń.
Często Ci, ktorzy atakuja "nacjonalizm" danego narodu pozostaja świadomymi szowinistami innego narodu.

Faszyzm z kolei, jest niesłusznie kojarzony z nacjonalizmem, ponieważ ma on rodowód lewicowy, narodowo- socjalistyczny. Podobnie jak hitleryzm, który świadomie jest wykorzystywany do zochydzenia wszelkiej Idei Narodowej.

Narodowcom zarzuca się i rasizm, co już jest zupełnie tej materii pomieszaniem, przynajmniej w Polsce, jako że u nas z racji jednolitości rasowej- rasizmu nie ma. Często rasizm usiłuje się kojarzyć z antysemityzmem, co również jest nieuczciwością.
Po pierwsze bowiem , z grubsza rzecz biorac - semitami są nie tylko Żydzi , ale i Arabowie, a przecież przeciwko Arabom narodowcy na ogół nie występują. Po wtóre semici nie tworzą żadnej odrębnej rasy.
Natomiast, istotnie, cele narodowców polskich pozostają w sprzeczności z celami szowinistów żydowskich. Są sprzeczności zarówno natury politycznej jak i cywilizacyjnej. Cele szowinistów żydowskich wypływają z rzekomego "wybraństwa" ludu żydowskiego do panowania nad światem, do którego należą szowinisci wierzący i nie wierzący.
Wszyscy oni uważaja się za najlepszych, najinteligentniejszych, przeznaczonych niejako z natury do panowania nad światem.
Na to oczywiście nie może być zgody : Polska powinna być rządzona przez Polaków, ponieważ Polska stanowi nasze dziedzictwo, i jest nas w niej najwięcej. Przy okazji można podać, że liczebność osób narodowości żydowskiej szacuje sie na 300-500 tysięcy, z tym że nie wszyscy są szowinistami : wielu zasymilowało się i chce uchodzić za dobrych Polaków - co im sie często udaje.

Tyle w ogromnym skrócie o problemach polskiego nacjonalizmu.

Opracowano w Stowarzyszeniu Narodowym im. Romana Dmowskiego - Warszawa.

Nacjonalista

4 października 2008 r. odbył się pierwszy marsz im.Romana Rybarskiego- profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego, wybitnego ekonomisty i narodowca.

Około godz.10:00 z dworca PKP w Oświęcimiu ruszyliśmy do obozu koncentracyjnego Auschwitz. Po zwiedzeniu obozu udaliśmy się pod ścianę straceń - w miejsce, gdzie rozstrzelany został Roman Rybarski.

Tam kol.Dominik przedstawił sylwetkę prof.Rybarskiego oraz podkreślił rolę i znaczenie pamięci historycznej w życiu narodu. Następnie pod ścianą straceń złożyliśmy kwiaty i odmówiliśmy modlitwę.

Po oficjalnym zakończeniu marszu, który obejmował trasę od Oświecimia do Zatora - miejsca urodzenia prof.Rybarskiego, odbyło się wspólne spotkanie w którym wzięli udział wszechpolacy z Małopolski, Śląska i Podkarpacia.

Jaro

Młodzież Wszechpolska - to ta którą jest przybudówką LPR?
... i tyle w temacie ...

Krystian

Jaro będzie super jeśli rozwiniesz swój skrót myslowy bo póki co pozostaje on znany tylko Tobie Smile

Ale dziękujemy za zainteresowanie oraz liczymy na wsparcie (jesli trudy Marszu Ci nie straszne) w przyszłym roku.

Wierzyć pozostaje, że stanie się on cykliczny choć moim zdaniem pora Marszu powinna zostać troszke przesunięta w kierunku wakacji bo ta pora roku nie nastraja zbyt optymisycznie (DESZCZ!) o czym przekonać się mogli wszyscy uczestnicy..

Anulka

To ja zrozumiałam aluzję, a ty Krystian nie, czy udajesz, ze nie wiesz o co chodzi?